niedziela, 29 lipca 2012

Rexona

Cześć wszystkim! I znowu mnie nie było...Osiem dni. Nawet nie jest tak źle, ale i tak robię sobie za długie przerwy. No, ale w końcu są wakacje i wszystkim brakuje czasu na takie rozrywki jak blog. W każdym razie, teraz znalazłam wolną chwilę i postanowiłam coś napisać.

Za pośrednictwem tego bloga, chciałabym polecić Wam pewien element mojej kosmetyczki. Otóż ostatnio zachęcono mnie do kupna antyperspirantu Rexona. Na początku podchodziłam do niego nieco niechętnie, ale po kilku użyciach uznałam, że jego zakup był wspaniałą decyzją! Wystarczy popryskać nim obie pachy, poczekać około pół minuty i można zakładać ulubioną bluzkę. Gwarancja świeżości zapewniona! Sama się o tym przekonałam. Co prawda, pot może się pojawić, ale na pewno nie będzie czuć nieprzyjemnego zapachu. Wręcz przeciwnie!

A tak właśnie wygląda ten antyperspirant :


Zachęcam także do kupna innych antyperspirantów Rexona :



Pa, pa ! ;*

2 komentarze: